wtorek, 16 czerwca 2015

POST, KTÓRY PISAŁ SIĘ PRZEZ ROK

Witam serdecznie,
Jakiś rok temu postanowiłam założyć bloga, skończyło się ambitnie na jednym wpisie. Szukałam tematów, czekałam, żeby zrobić dobre zdjęcia, aż z tego czekania zupełnie zapomniałam do czego tak bardzo mi to jest potrzebne. Jednak postanowiłam wrócić, nie mam zielonego pojęcia na jak długo mój słomiany zapał mnie tu zatrzyma, oby jak najdłużej. Jak to mówią, początki są najtrudniejsze. To tyle na wstępie. Aktualnie siedzę bardzo zadowolona i czekam na wyniki egzaminów gimnazjalnych. Co dalej, czas pokaże. Oceny wystawione, dzisiaj pisałam ostatni test, trwają przygotowania do balu gimnazjalnego, szkolny stres odszedł w zapomniane. Teraz liczą się tylko wymarzone wakacje!
W dzisiejszym wpisie chciałabym się pochwalić małymi wypocinami, jakie wyszły mi i mojej najwspanialszej pani fotograf (Sylwio mówię o tobie, wiem, że to czytasz). Zdjęcia jeszcze świeżutkie, robione ledwo tydzień temu. Zajęłyśmy chłopcom na chwilkę crossowisko, ale przynajmniej raz przydało się w artystycznym celu! Wszystko wyszło jak zawsze na pełnym spontanie, kilka godzin przed moim wylotem do Brukseli, o której mam nadzieje w najbliższych dniach powinien powstać wpis.
Zapraszam do oglądania, trzymajcie się cieplutko i w dobrych humorkach!  :)












1 komentarz: